66-letni złodziej z Zgierza ukradł 20 tys. zł w Biedronce – seria kradzieży w jednym miejscu odkryta!

W ostatnich tygodniach mieszkańcy Zgierza z niepokojem przyglądali się doniesieniom o regularnych kradzieżach w jednej z popularnych sieci spożywczych. Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o liczne kradzieże, które spowodowały straty sięgające 20 tysięcy złotych. Sprawa wzbudziła szczególne zainteresowanie, ponieważ podejrzany to 66-letni mieszkaniec miasta.

Regularne kradzieże w tej samej placówce

Od maja do sierpnia tego roku jeden z dyskontów spożywczych na osiedlu Rudunki był systematycznie okradany. Jak ustaliła policja, sprawca przez kilka miesięcy wynosił ze sklepu różne towary, które następnie sprzedawał lub wykorzystywał na własne potrzeby. Lokalna społeczność od dłuższego czasu zwracała uwagę na niepokojące sygnały dotyczące częstych strat w tej placówce.

Według służb, działania mężczyzny były dobrze zaplanowane i skoncentrowane na jednym sklepie, co utrudniało jego zidentyfikowanie. Łączna wartość skradzionych towarów została oszacowana na ponad 20 tysięcy złotych, co stanowi poważny uszczerbek dla lokalnego przedsiębiorcy.

Monitoring pomógł wytypować podejrzanego

Przełom w śledztwie nastąpił, gdy właściciel sklepu przekazał policji nagrania z kamer monitoringu. Analiza zarejestrowanych materiałów pozwoliła funkcjonariuszom ustalić tożsamość podejrzanego. Dzięki szybkiej reakcji służb, mężczyznę udało się zatrzymać w jego mieszkaniu. Zatrzymany nie spodziewał się wizyty policjantów i nie próbował uciekać ani stawiać oporu podczas interwencji.

Odpowie przed sądem

66-latek został przewieziony na komisariat, gdzie usłyszał zarzuty związane z serią kradzieży. W świetle obowiązujących przepisów, za taki czyn grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Sprawa wzbudziła zainteresowanie mieszkańców, którzy oczekują skutecznych działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa w lokalnych sklepach.