W grudniowy wieczór 2025 roku, w miejscowości Baby, policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego podczas rutynowej kontroli natrafili na nietypową sytuację. Kilka minut przed północą ich uwagę przykuł Volkswagen, który poruszał się w sposób nienaturalny, co wyraźnie wskazywało na problemy z utrzymaniem toru jazdy. Takie zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia i skłoniło funkcjonariuszy do jego zatrzymania.

Kontrola drogowa ujawnia niepokojące szczegóły

Po zatrzymaniu pojazdu, okazało się, że kierowca znajdował się pod wpływem alkoholu. Silna woń alkoholu była wyczuwalna już z odległości, zaś bliski kontakt z mężczyzną tylko potwierdził przypuszczenia funkcjonariuszy. Jego mowa była bełkotliwa, co dodatkowo utrudniało komunikację. W obliczu zaistniałych okoliczności, policjanci postanowili sprawdzić dane kierującego w systemach policyjnych.

Brak uprawnień i ważnego ubezpieczenia

Zgromadzone informacje ujawniły, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Co więcej, samochód, którym się poruszał, nie miał ważnego ubezpieczenia OC, co jest kolejnym poważnym naruszeniem przepisów prawa. Taka sytuacja stanowiła poważne zagrożenie zarówno dla samego kierowcy, jak i innych uczestników ruchu drogowego.

Badanie alkomatem i jego konsekwencje

Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało obecność 0,8 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. Taki wynik kwalifikuje się jako przestępstwo prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Wobec zebranych dowodów, kierowca usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, co zgodnie z obowiązującym prawem może skutkować karą pozbawienia wolności do 5 lat.

Opisany incydent stanowi przykład poważnego naruszenia przepisów ruchu drogowego, które mogło mieć tragiczne konsekwencje. Policjanci z miejscowości Baby poprzez swoją czujność i szybką reakcję zapobiegli potencjalnemu niebezpieczeństwu na drodze.

mł. asp. Edyta Daroch

Źródło: Komenda Miejska Policji w Piotrkowie Trybunalskim