Złodziej z Bałut w rękach policji: kradł jak zawodowiec

W ostatnich dniach łódzcy policjanci zatrzymali mężczyznę, który od dłuższego czasu okradał sklepy w różnych częściach miasta. Straty właścicieli placówek handlowych wyniosły w sumie prawie 6 tysięcy złotych.

Policja na tropie sprawcy

Seria drobnych, ale regularnych kradzieży wzbudziła niepokój zarówno wśród przedsiębiorców, jak i mieszkańców Łodzi. Zgłoszenia o kolejnych incydentach spływały do komisariatu od kilku tygodni. Funkcjonariusze rozpoczęli żmudne ustalanie tożsamości sprawcy, analizując zapisy monitoringu sklepowego oraz przesłuchując świadków. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na wytypowanie podejrzanego i sprawne przeprowadzenie jego zatrzymania.

Sposób działania złodzieja

Jak ustalili śledczy, zatrzymany 34-latek wykorzystywał tłok panujący w sklepach w godzinach popołudniowych. Wybierał momenty, gdy obsługa była najbardziej zajęta, co ułatwiało mu niepostrzeżone wynoszenie towaru o znacznej wartości. Specjalnie działał w większym zamieszaniu, by zminimalizować ryzyko zauważenia przez pracowników.

Odpowiedzialność karna

Mężczyźnie przedstawiono już zarzuty wielokrotnej kradzieży. Obecnie grozi mu kara do 5 lat więzienia. Ze względu na wcześniejsze przestępstwa o podobnym charakterze, kara może zostać zaostrzona. Sąd będzie miał możliwość wymierzenia wyższej kary, uwzględniając powrót sprawcy na drogę przestępstwa.

Wzrost poczucia bezpieczeństwa

Sprawna reakcja policjantów spotkała się z pozytywnym odbiorem wśród lokalnych sklepikarzy. Zatrzymanie seryjnego złodzieja przyczynia się do zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców i poprawia komfort codziennego prowadzenia działalności gospodarczej. Sytuacja stanowi również ważny sygnał dla osób planujących podobne wykroczenia – funkcjonariusze na bieżąco monitorują sytuację i szybko reagują na zagrożenia.

Źródło: facebook.com/profile.php?id=100075699166450