Wandal po raz drugi atakuje nowy sklep z alkoholem

Na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi powstaje nowy sklep z alkoholem należący do marki ogólnopolskiej. Na jego szybach już dwa razy znalazły się prowokujące napisy, które zwracały na siebie uwagę każdego przechodnia. Właściciel zdecydował się podjąć działanie i wystąpił o odnalezienie sprawcy.

Właścicielem sklepu, który stał się celem wandala, jest Grupa Eurocash, która od 2016 regularnie otwiera markety w kolejnych miastach Polski. Jej celem jest utworzenie punktów, w których klienci znajdą doskonały trunek na każdą okoliczność. Markę wyróżniają także niezwykle kompetentni pracownicy, którzy z radością doradzają zainteresowanym w wyborze najlepszego alkoholu. Mimo trudności, jakie wystąpiły w Łodzi, przedstawiciele firmy są pewni, że będzie się ona dalej rozwijać.

”Pani prezydent czy pani chce żeby łodzianie na śmierć się zapili?”- takie słowa wymalowane na szybach sklepu mógł zobaczyć każdy, kto 27 lipca przechodził obok. Nie był to jednak jedyny napis, który tego dnia zastała obsługa. Wandal oskarżył właścicieli także o brak zezwoleń, które uprawniałyby ich do sprzedaży alkoholu. Dyrektorowie jednak odrzucają podobne zarzuty, twierdząc, że przedsiębiorstwo działa zgodnie z prawem. Sprawca pamiętał także o drzwiach do budynku, na których napisał słowo „wstyd”. Obsługa wiedziała już jak poradzić sobie z napisami, ponieważ dwa tygodnie wcześniej po przyjściu do pracy zastali inny napis, który również miał na celu oczernienie przedsiębiorstwa.

Przedstawiciele firmy potwierdzają, że sprawa została zgłoszona na policję. Funkcjonariusze od razu wzięli się do pracy i starają się ustalić, kim jest poszukiwany wandal. W tym celu starają się wykorzystać dostępne nagrania z umieszczonych w pobliżu kamer. Sprawcy grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.