Zlecono sekcję zwłok kota

Przed niespełna dwoma tygodniami wydarzyło się coś, co trudno zrozumieć – ktoś postanowił podpalić kota. Osoba odpowiedzialna za podpalenie wciąż nie została odnaleziona. Jakby tego było mało, nie znamy okoliczności.

Czy doszło do przestępstwa?

Podpalenie może wzbudzać straszne odczucia, ale cały czas nie wiemy, czy chodzi o przestępstwo. Krótko mówiąc, policjanci muszą ustalić, czy w momencie podpalenia kot żył. Jeżeli żył, możemy mówić o przestępstwie. Pewnie niektórzy zadają sobie pytanie, co jeśli kot nie żył? Jeśli doszło do podpalenia zwłok, również należy znaleźć osobę, która za to odpowiadała. Mowa o sytuacji, w przypadku której mamy znęcanie się nad zwierzęciem.

Miejmy nadzieję, że policjanci w końcu ustalą, kto dopuścił się podpalenia. Na ten moment można powiedzieć tylko tyle, że policja poszukuje mężczyzny, który ma około 30 lat. Na temat wyglądu trudno coś powiedzieć – świadek stwierdził, że wygląd sprawcy był przeciętny.

Warte odnotowania jest też to, że ostatnio na Cynarskiego ktoś podpalił samochody – kto wie, może obie sprawy łączy ten sam sprawca?